Digitalic

Frank Klare jest jednym z tych kontynuatorów tradycji Szkoły Berlińskiej, którzy znakomicie odnajdują się w stworzonej przez Klausa Schulze i Tangerine Dream formule i potrafią bez kopiowania wprost cudzych patentów opowiadać równie nastrojowe sekwencyjne historie. Wydany nakładem Groove Unlimited album Digitalic jest jednym z najbardziej tajemniczych i wciągających dzieł niemieckiego artysty.
Płyta hipnotyzuje już od pierwszych minut osnutego na znakomitym, basowym groove'ie Digitalic One; brzmienie linii basowej, nanizanych na nią syntezatorowych westchnień oraz ciekawie porozsypywanych akcentów rytmicznych sprawia pierwszorzędne wrażenie i przysiąc by można, że słucha się niepublikowanego utworu Klausa Schulze z sesji Are You Sequenced? lub Dosburg Online. Kompozycja druga jest jednym z najbardziej dynamicznych utworów w dorobku Klare, Słuchacz z pewnością doceni fakt, iż muzykowi udało się tutaj świetnie odtworzyć nastrój przywołujący na myśl niekończące się motoryczne sesje duetu Klaus Schulze & Rainer Bloss w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych XX wieku. Cały album jest w ogóle nader "schulzeański", ale... jakoś bez dosłownego odcinania kuponów i cytowania, zdecydowanie bardziej chodzi o klimat i aranżacje, które zwracają uwagę wyjątkowo wysoko wyśrubowanym artystycznym poziomem. Im bliżej końca krążka, tym ciekawsze tworzy Klare mariaże typowej berlińskiej elektroniki z nowocześniejszym ambient-lounge'em.
Dodać warto, iż w dwóch utworach towarzyszy Klaremu doskonale znany el-melomanom Ron Boots (on też wziął na siebie mastering całej płyty), natomiast grafikę na okładkę stworzył inny znany el-muzyk, Mac z duetu BIOnighT.

I. W.