Time to Remember

F.D. Projekt to połączenie rockowego grania i elektroniki w jedno. Niby nic nowego, ale ta muzyka robi wrażenie. Album Time To Remeber wydany w 2010r, to bardzo udana pozycja w dorobku Franka Dorittke. Ów artysta jest mózgiem F.D. Projekt, w swoich poszukiwaniach obficie czerpie z tradycji ala Tangerine Dream jak i rockowej klasyki. Z tej drugiej blisko mu do wrażliwości Mike Oldfielda. Gdzieś w jego grze wybrzmiewają echa takich "olfieldowych" klasyków jak chociażby sławetne Ommadawn czy Voyager, by wspomnieć o bardziej współczesnym okresie tego artysty. F.D. Project znalazł dlań formułę topiąc owe natchnione, gitarowe sola w obfitym oceanie syntetycznych dźwięków. Mocne, sekwencyjne tekstury, jawią się schedą po szkole berlińskiej, ale też i znakomicie koligacą się z rockowym uderzeniem. W finale tej płyty F.D. Projekt delikatnie skręcają w folkową ścieżkę, wywiedzioną wprost z irlandzkiej muzyki ludowej. To ponowne nawiązanie do "olfieldowskiej szkoły". Udany album, sporo na nim zapożyczeń ale jako całość przekonuje. Owe przekomarzania się elektroniki, rocka i folku dodają tej płycie nowych kolorytów.

R. M.