Steve Roach

Now-Traveller


84,13 PLNabout 17,90 EURbrutto

Steve Roach | Now-Traveller

Tagi albumu: Steve Roach | Now-Traveller, Fortuna Records, Steve Roach, muzyka elektroniczna, ambient, Tangerine Dream, Klaus Schulze, Vangelis, Jarre, electronic music, Kraftwerk

ARTIST Steve Roach
LABEL Fortuna Records
NUMBER 17048
RECORD DATE 1982
MEDIA 1CD
PACKAGE JEWELCASE
Kod produktu 003147
POPULARITY

Lista utworów

Growth Sequence 09'05
Cloud Motion 05'15
The Ritual Continues 04'47
Comeback 06'00
Inquest 07'00
Worlds 03'20
Mysteries Continue 06'04
Light Sound 01'46
Snow Canon 04'22
Traveler 08'12
T.B.C. 05'06
Canyon Cound 02'58
Time for time 03'33
Reflector 06'50

Opis


Jest to płyta z kilku powodów dla Steve’a Roacha nietypowa. Po pierwsze, znajduje się na niej sporo krótkich utworów – brak tu ewoluujących przez długie minuty poematów budowanych na jednym, niewygasającym wątku. Po drugie, już od pierwszej kompozycji wydaje się jasne, iż proponowane tu przez Roacha brzmienia więcej wspólnego mają z duchem eklektyzującej elektroniki aniżeli czystego ambientu. Słuchaczowi od początku zaserwowana zostaje subtelnie brzmiąca, natychmiast wpadająca w ucho ostinatowa konstrukcja, na której rozpościerają się eteryczne, a przy tym dość zmysłowe i momentami chropawe brzmienia nawiązujące w pomysłowy sposób do estetyki dobrego Tangerine Dream z pierwszej połowy okresu nagrań dla Virgin. Drugi utwór wydaje się zbaczać z tak obranego kursu, jest to jednak bardziej stylistyka Orena Ambarchi aniżeli typowy dla Roacha, sączący się kłębami brunatnego dymu ambient. Trzeci utwór pozwala spojrzeć słuchaczowi w jeszcze innym kierunku: można tu doszukać się nastrojów tak różnych jak te proponowane przez trio Namlook-Schulze-Laswell, grupa Cluster albo projekt Asana. Czwarta kompozycja to fascynujące połączenie swingującej aerofonowej melodii z miękko szurającą pętlą rytmiczną, pozwalające z kolei jednocześnie pomyśleć o muzyce artystów tak różnych jak Jean-Michel Jarre (Band in the Rain) i Wolfram Spyra (eklektyczne fragmenty płyt Excerpts 1 albo Orphan Waves). Najpóźniej na tej wysokości jasne staje się przesłanie, które Roach prawdopodobnie chciał wyrazić tytułem albumu: tyle tutaj światów, ile indeksów na srebrnym krążku, a słuchacz zostaje obsadzony w roli zdumionego podróżnika nie mającego czasu na zadomowienie się w akurat zwiedzanym muzycznym zakątku, ponieważ niecierpliwie czekają nań następne, diametralnie różne, zupełnie zaskakujące. Sam pomysł nie jest nowy – jego realizacja za to bardzo wciągająca i pomysłowa.

I. W.

Inni klienci wybrali

Podobne albumy

Kup Przechowaj

Goods in stock

Wysyłamy do 1 dni
Dostawa w do punktu odbioru już od 12zł.
Przesyłkę dostarcza Poczta Polska lub Inpost.
Możliwy odbiór osobisty poza siedzibą sprzedawcy.

Napisz do nas