Peter Frohmader
Kanaan Live 1975
63,10 PLNabout 13,78 EURbrutto
ARTIST | Peter Frohmader |
LABEL | Green Tree Records |
NUMBER | GTR 082 |
RECORD DATE | 1975 |
MEDIA | 1CD |
PACKAGE | JEWELCASE |
Kod produktu | 005061 |
Lista utworów
Bizarro 15'33 |
Rupsacke 7'50 |
Spaced Out 13'00 |
Muzak Fur Beknacte 21'08 |
Starnberger Prinzenschiessen 07'30 |
Bulla Bulla 02'33 |
Paranoia Frame 03'05 |
Recenzja
Otwierający album utwór Bizarro to niesamowita fuzja kosmicznego rocka, jazzu a la King Crimson i brzmień mogących skojarzyć się z najbardziej bezkompromisowymi eksperymentami Davida Bedforda. Podstawowym tworzywem jest tutaj basowo-perkusyjna kipiel, w której pławią się doprawdy bardzo apetyczne klawiszowe i elektronicznie generowane kąski. Rupscake zbudowany jest na energetyzującym basowym riffie przypominającym nieco One of these Days Pink Floyd (Meddle, 1971), na który nanizane zostały rozmaite elektroniczne i organowe zgrzytliwości: fantastycznie hucząca, rozimprowizowana perkusja doskonale dopełnia całości. Spaced Out można by uznać za wynik jam-session Ash Ra Tempel i Pink Floyd w okresie A Saucerful of Secrets, urozmaiconej oczywiście nader szerokim spektrum atrakcyjnych i "wywierających wrażenie" używek; jest to jeden z najbardziej niesamowitych fragmentów tego i tak zupełnie nieziemskiego albumu. Muzak fur Becknackte (swoją drogą, rewelacyjny tytuł...) wymyka się już wszelkim klasyfikacyjnym ramom: ten najdłuższy na albumie utwór rozpoczyna się w pra-ambientalnej, wyzutej z rytmiki tonacji, słyszymy skrzypliwe, frapujące skargi trąbki, rozmazane elektroniczne plamy, natarczywe paciorki basu przesypujące się przy samym uchu odbiorcy, wreszcie - kilka "wokalnych" akcentów, nasuwających skojarzenia np. z kodą albumu Alpha Centauri Tangerine Dream, jeszcze więcej może tutaj jednak fascynującej tonicznej anarchii i kreatywnego hałasu a la Robert Wyatt. W Starnberger Prinzenschiessen główną rolę otrzymuje zestaw perkusyjny Uwe Rudigera, prowadząc swobodne wizualizacje odbiorcy w stronę podobną, co opowieści Iana Paice'a w The Mule (Deep Purple: Made in Japan), Gingera Bakera w Toad (Cream: Wheels of Fire) oraz Johna Bonhama w Moby Dick (Led Zeppelin: The Song Remains the Same). Na koniec otrzymujemy solidną porcję "kosmicznego bluesa" ze znów nader wyrazistym basem i mięsistymi dźwiękowymi kolażami w stale zmieniającycm się niczym w kalejdoskopie tle: Flash Gelee. Nie, to jednak jeszcze nie koniec, ponieważ reedycja płyty przynosi dwa bonusy! Zarówno Bulla-bulla jak i Paranoia Frame są dość krótkie, znakomicie korespondują jednak z psychedeliczno-paranoidalno-surrealistyczną atmosferą całości; szczególnie urzekające są elektroniczne wyładowania w finale ostatniego utworu, brzmiące surowo, chropawo, groźnie, a przede wszystkim niebywale atrakcyjnie. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników dobrej, nieskrępowanej żadnymi schematami muzyki o pierwszorzędnym potencjale wizualizacyjnym: 10/10 (bądźmy wyrozumiali i nie odejmujmy punktów za jakość brzmienia: nic się na to nie poradzi w przypadku rejestracji koncertu sprzed ponad 30 lat, a nastrój jest tylko tym autentyczniejszy...)
I. W.
Inni klienci wybrali
Podobne albumy
Kup Przechowaj
Last items
Wysyłamy do 1 dni
Dostawa w do punktu odbioru już od 12zł.
Przesyłkę dostarcza Poczta Polska lub Inpost.
Możliwy odbiór osobisty poza siedzibą sprzedawcy.