Patrick Kosmos
Planetia Utopia
80,22 PLNabout 17,07 EURbrutto
ARTIST | Patrick Kosmos |
LABEL | Groove Unlimited |
NUMBER | GR-379 |
RECORD DATE | 2024 |
MEDIA | 1CD |
PACKAGE | JEWELCASE |
Kod produktu | 008503 |
POPULARITY | Popularność 5 |
Lista utworów
L’aquarelle De La Nuit 19:51 |
Prime Directive 06:24 |
Planetia Utopia 14:21 |
La Cubatilla 09:41 |
Seaking 07:42 |
Goodbye So Long (song For B’Elanna) 09:06 |
Opis
Oto piąta część archiwaliów zmarłego 10 lat temu belgijskiego muzyka, poprzednie części to Monument Live, Mindscapes, Lophophora oraz Visitor 1988. Nie są to może rzeczy kompletnie dotąd fanom nieznane, ponieważ raz że znalazły się na wydanym samodzielnie przez artystę w 2002 boksie 11CD The Chronicles (bardzo rzadkim), dwa że fragmenty tych płyt wydała z początkiem lat 90. wytwórnia Innovative Communication (albumy Comet's Tale, Resonance czy Planet News). Natomiast cieszy że Groove w ramach swojego programu 'wykopalisk' wydaje zacne nagrania sprzed dekad - wspomnijmy przy tej okazji że oferują również dawne nagrania projektu Pillion, Zanova czy Waltera Christiana Rothe. To że w tym gronie znalazł się Patrick Kosmos cieszy tym bardziej, że siłą rzeczy niestety nigdy już nie usłyszymy jego nowych dokonań. Planetia Utopia to nagrania nieco nowsze niż wspomniane powyżej, bo z roku 2000 (w oryginalnym boksie był to ostatni dysk). Początek albumu czyli L’aquarelle De La Nuit zaskakuje sporą chropowatością, wręcz na granicy chłodnych elektroakustycznych eksperymentów polskiego projektu Voices Of The Cosmos, nie ma tu ani grama typowej dla Patricka miękkości, dopiero po paru minutach nastrój łagodzi brzmienie fletu (zapewnie gra tu zwyczajowy flecista Patricka Els Vrielynck), zaraz potem mamy kobiecy szept po francusku. Ten zabieg przypomniał mi wspaniałe nagranie Mind Over Matter The End Of Time (1987), gdzie w ten sam sposób udało się uzyskać nieziemski kosmiczny klimat prostymi środkami. Tak jest i tutaj. Potem ten złożony, wieloczęściowy poemat rusza dalej niespiesznym rytmem, zaglądając w różne miejsca kosmosu, niezmiennie z mięsistym analogowym brzmieniem. Przypomina trochę nastrojem inny utwór Patricka Kobayashi Maru z płyty Planet News. Kolejne indeksy to już tradycyjny Kosmos, czyli staranne aranżacje, spokojne rytmy, swoiste nokturnalne 'jazzowanie', atmosfera oczywiście jest 'kosmiczna', miękka, nastrojowa, ale nie tak świetlista jak u Johna Serrie. Tytułowa Planetia Utopia melancholijnie płynie lekką sekwencją wśród ponurych akordów punktowanych synkopowanym rytmem, jaki pierwszy raz słyszę u tego artysty. Urzeka przejrzystość planów dźwiękowych, intuicyjne granie, czuć po prostu talent muzyka który swobodnie prowadzi poszczególne linie. Przedwczesne odejście tego artysty było dużą stratą i dobrze że wytwórnia Groove wznawia jego katalog, to bardzo wartościowa muzyka.
M.Ż.
Inni klienci wybrali
Podobne albumy
Goods in stock
Wysyłamy do 1 dni
Dostawa w do punktu odbioru już od 12zł.
Przesyłkę dostarcza Poczta Polska lub Inpost.
Możliwy odbiór osobisty poza siedzibą sprzedawcy.