...Back to the Roots 2

Tangerine Dream, Klaus Schulze i inni "wielcy" odbierają tu zasłużony hołd. Magic Dimension po raz drugi postanowił uczcić tych, dzięki którym sam zaczął tworzyć muzykę. Po przesłuchaniu Back To Roots 2 okazuje się iż więcej tu ambientu niż klasycznej elektroniki. Ambient, Magic Dimension nawiązuje do syntetycznych brzmień artystów z kręgu "intelligence techno". Ten termin obecnie nic nie znaczy, ale w pierwszej połowie lat '90 skupiał grupę artystów którzy nie poddawali się dyktowi dominacji bitu na 4/4. Higher Intelligence Agency czy Deep Space Network sami tworzyli własny kosmos dźwięków. I właśnie z tego nurtu wywodzi się muzyka Magic Dimesion. To on znakomicie kontynuuje syntetyczno-ambientowy przestwór dźwięków. Są co prawda wyczuwalne delikatne wpływy "berlin school", jednak tu są na tyle wytłumione iż niemal są ukryte pod tą ambientową warstwą. Magic Dimension może i oddaje swój szacunek dla tradycji, ale tu na tyle mocno kreuje ten "syntetyczny ambient", iż ów powrót do korzeni wygląda raczej na deklaracje. Co nie przeszkadza delektować się tym kapitalnym albumem.