Klaus Schulze
La Vie Electronique 16
100,74 PLNabout 21,43 EURbrutto
ARTIST | Klaus Schulze |
LABEL | Mig |
NUMBER | MIG01262 |
RECORD DATE | 2015 |
MEDIA | 5CD |
PACKAGE | SPECIAL BOX |
Kod produktu | 007193 |
POPULARITY |
Lista utworów
Opis
Klaus Schulze na La Vie Electronique 16 pokazuje iż prezentacja archiwaliów i rzadkich nagrań rozsianych po niskonakładowych zbiorach, dobiegła końca. Ale nie ma nad czym płakać, bo tych 5 płyt zawiera w bród muzyki. Ale do rzeczy, na dysku nr 1, mamy 5 nagrań. Utwór Chinese Eyes to studyjna rejestracja z 2001 roku, następny Landpartie jest jednym z najlepszych punktów tego wydawnictwa. Cudnie uchwycony moment przechodzenia od skrajnie awangardowych form, ku pulsującym sekwencyjnym pejzażom. Nagranie pochodzi z 1972 roku. Trzeci na płycie Berlin Zchlendorf to zapis z koncertu w Berlinie z 1976 roku, Schulze w transowych, sekwencyjnych suitach i bezwzględnie szczytowej formie. Kompozycja Get The Car, Harry to wspólne eksperymenty z Haraldem Grosskopfem, który pojawia się tu jako perkusista. Delikatne elektroniczne plamy, podrasowane plemiennymi bitami na przecięciu etno i krautrocka. Ostatni na tym dysku Acta Non Verba jest rytmicznym hiciorem nagranym podczas koncertu w Aachen w 1985 roku razem z Rainerem Blossem. Inna część pod tytułem Weiter, Weiter znajduje się na części 10 LVE. Dysk drugi zawiera pełny koncert, jaki Schulze dał w kwietniu 1977 roku w Londynie. Snująca się delikatna muzyka, tworzy niemal widmową przestrzeń. To stapia się z melancholijną aurą miasta, jednak z czasem nabiera nerwu i rozpędu a Schulze pogrąża się w transowym wirze. Płytę trzecią tego zestawu otwiera króciutki wstęp And Now For Something Completely Different. Po tym mamy ponad 20-minutowy epos From And To, będący fragmentem koncertu z 1981 roku, razem z dawnym kolegą z Ash Ra Tempel, Manuelem Göttschingiem. Całość bliska jest konwencji elektronicznego rocka. Utwór Face Of Mae West to studyjne nagranie z 1990 roku, dyskretna elektronika podrasowana brzmieniami ala flamenco i wysamplowanymi wokalami wprost z muzyki klasycznej. Ostatni na tym dysku Trakl Sans Vox z 1993 roku był częścią planowanej opery o Georgu Traklu Totentag. Niezły rarytas adekwatny do jego pesymistycznych wierszy i fragment dzieła które było w planach a ostatecznie nie postało. Utwór Der Welt Lauf to kolejne koncertowe nagranie z Manuelem Göttschingiem z grudnia 1981 roku. Dalsza cześć zapisu z dysku nr 3. Utwór Ein Ruhiger Nachmitting to zapisy ze studyjnych sesji jakie Schulze odbył na przełomie lat 1984/85. Na finał dostaliśmy króciutki, raptem 3-minutowy kawałek Totemfeuer Live z Paryża z 13 lutego 1973. Ostatnia 5 płyta tego zestawu to ponownie miks nagrań z przeróżnych okresów działalności niemieckiego klasyka. Otwierający całość Whales powstał w studiu na przełomie lat 1991/92, to Schulze w refleksyjnej nieco ambientalnej oprawie. Utwór Unikat pochodzi z 1989 roku i jest zapisem studyjnym. To nagranie idealnie wpisuje się w klimat takich płyt jak Ballet, na których Schulze przerzucał pomosty między światem elektroniki a muzyki klasycznej. Kolejny Das Lyriche Ich, to sesje z 2002 roku, artysta wydał to na własnoręcznie wydanych płytach CD-r, to stonowane ciemne sekwencje utrzymane w chłodnych barwach. Nagranie Melenge pochodzi z roku 2000, ukazało się ono na amerykańskiej kompilacji Ohm- The Early Gurus Of Electronic Music. Schulze w niecodziennej, niemal atonalnej i poszukującej formule. Finałowy Just Skins to absolutny rarytas z 1970 roku, wcześniej nieznany obraz Klausa Schulze jako perkusisty. Rytmiczne figury które co raz łamią tempo i metrum. Jednym słowem znakomite zwieńczenie całej serii. Kto nie ma powinien jak najszybciej nadrobić zaległości.
R.M.
Inni klienci wybrali
Podobne albumy
Kup Przechowaj
Goods in stock
Wysyłamy do 1 dni
Dostawa w do punktu odbioru już od 12zł.
Przesyłkę dostarcza Poczta Polska lub Inpost.
Możliwy odbiór osobisty poza siedzibą sprzedawcy.