Kitaro
Zen: Live in Katsuyama
119,29 PLNabout 25,38 EURincl. VAT
ARTIST | Kitaro |
LABEL | Domo Records |
NUMBER | 733012 |
RECORD DATE | 2024 |
MEDIA | 1CD + 1DVD |
PACKAGE | JEWELCASE |
Product code | 008472 |
POPULARITY |
Tracklist
Review
O rety... ile lat nie słuchałem tego muzyka? 30? Od moich młodzieńczych zachwytów jego wczesnymi kosmicznymi płytami Ten Kai, Oasis czy Silk Road minęły eony. Potem zniechęciłem się jego nachalnym "flecikowym" new age, i nasze drogi się rozeszły. Po latach wygląda na to że mam do czynienia z zapisem koncertu Kitaro, w zestawie jest też DVD. Posłuchajmy cóż oferuje pan Masanori Takahashi. Prayer For Mother Earth to same hipnotyczne bębny przez niemal 3 minuty, takie otwarcie niczym koncerty projektu Phurpa.
Krótkie Mercury oferuje właśnie te nieszczęsne fleciki, a właściwie jeden, solowy - i tu zaskoczenie: po latach ujmuje mnie ta tęskna melodia, nie krzywię się już jak kiedyś. Następny jest Silk Road czyli hicior Kitaro sprzed lat, ścieżka dźwiękowa do serialu który leciał i w naszej TV. Ta wersja jest po prostu świetna: początek delikatny, nastrojowy, ambientowy, potem wchodzi rzecz jasna ta charakterystyczna rozlewna pompatyczność znana z oryginału z 1981, ale mnogość dodatkowych linii melodycznych naprawdę robi wrażenie. Aż puściłem sobie to parę razy pod rząd. Aqua znam właśnie z płyty Oasis, ten utwór z kolei zyskuje przez dodaną partię nastrojowych skrzypiec. Kitaro nie byłby sobą gdyby nie było tu także tradycyjnej muzyki japońskiej (utwór 5) czy "filmowych", obszernych dźwiękowych panoram (utwory 6, 7 i 8). W ogóle trzeba podkreślić że to nie jest muzyka typowo elektroniczna, klawisze stanowią tutaj tylko jeden z elementów układanki. Przenika się na tej płycie orientalna nuta Dalekiego Wschodu, elektroniczne panoramy oraz orkiestrowe aranżacje. Kitaro odgrywa tutaj swoje liczne kawałki z dawnych lat, ale nie są to odgrzane kotlety, tylko smakowita nowa panierka, sos i dodatki. Dobry album.
M.Ż.